Suplementy są najlepszym sposobem, żeby wzmocnić paznokcie, bo efekty utrzymują się najdłużej. Co prawda trzeba czekać na to, żeby rzeczywiście składniki zaczęły działać od wewnątrz. U mnie tak właśnie było, używałam różnych odżywek do paznokci, ale dopiero gdy wzięłam się za dobrą suplementację, to rzeczywiście sytuacja zaczęła się poprawiać. Obecnie używam głównie suplementów ze skrzypem polnym (tu o nim więcej
https://boskamatka.pl/kosmetyki-ze-skrz ... ury/b_vwuq, bo uważam, że to najlepsze zioło. Do tego fajnie jest też przemywać paznokcie naparem z pokrzywy. Można też ją śmiało pić, sama lubię jej smak, choć dla niektórych może wydać się trochę dziwny. A co do naturalnych suplementów diety na paznokcie to moja znajoma poleciła mi też drożdże, w sensie takie tabletki drożdżowe. Kupiłam paczkę (chyba jest ich 200 sztuk) ale jeszcze nie spróbowałam. Dla tych, co nie boją się smaku drożdży (ja nie znoszę), można je jeść surowe, w sensie niewielką ilość z kostki drożdży, wymieszać z wodą i wypić. Moja babcia tak robiła, ja zdecydowanie bardziej wolę tabletki, choć one również mają ten charakterystyczny, drożdżowy posmak.
Ostatnio czytałam też, że olejowanie paznokci bardzo dobrze je wzmacnia. Moje paznokcie są baaardzo kruche, łamią się, pękają i ogólnie nie wyglądają zbyt dobrze. Jeszcze nie sprawdzałam tej metody, ale ponoć warto. Macie jakieś doświadczenia w tej kwestii? Jakich olejków użyć tak, żeby działały na paznokcie najlepiej (arganowy, z pestek moreli, marchewkowy czy jakiś inny)?